Mój silniczek (1,6 MPI BSE) ma nalatane 125 tysi i jest spoko. Oleje i filtry na czas (0W40) i zapomnij o awarii :P
Jeszcze sekwencja Diego G3 jest na pokładzie - od wymiany do wymiany zero dolewki oleju.
No ale jak pytasz o silnik 1.6 SR to taką przedstawie historię:
A więc wymienialismy w firmowym Seacie Toledo II 99 taką jednostkę SR : na drugą ale mocniejszą.
Ale nie, że sie sypnął tylko dlatego iż auto dostał syn szefowej a jemu było mało szmocy :lol:. Po jakimś czasie stwierdził, że 102 kuce to mało.... Więc kupiliśmy połówke przednią skody RS z silnikiem 180 KM z turbiną i
został zrobiony w innej firmie przeszczep silnika i elektroniki ze Skody RS do Seata.
Wyszedł Szkodniko-Seat ..... i on naprawdę wymiata. Służbową skodzianką OFL1 1,9 TDi 110 KM wącham jemu zelówy :? :?
A silniczek SR 102KM leży na palecie i mimo przebiegu 277 tys km jest nadal sprawny :!:
No ale skrzynie biegów lecą w tym modelu silnika i po 200 tysi piątka pada nagminnie.
Pół roku przed przeszczepem wymienialiśmy taką skrzynkę i jak jej szukalismy to nie było tak ja łatwo dostać za grosze. Trzeba było dobrze beknąć za sprawną !!!!
I reasumując mam zbędny taki silniczek ze sprawna skrzynką i półośkami
A mojemu AKL-owi stuknęło 144tys. i bierze 0,1-0,15 oleum na 1000km. Więc nie przejmuję się tym, co kilka tys. doleję szklaneczkę i hulam dalej. Autku kompletnie nic nie dolega Ostatnio zrobił trasę 4tys km za niemal jednym przysiadem, niemal ciągle autostradami z prędkościami ok. 130-150km/h i spalanie wyszło ca. 7l/100 i to z włączoną klimą non-stop na auto
Taaa. te 1.6 mają opinie długo wiecznych. Jednak wszystko zależy od eksploatacji. Jeśłi kolo przelatał nim nawet i 220tys ale zmieniał systematycznie olej, filtry, nie gazował na zimnym itp. To spokojnie polata jeszcze długoo...
[ Dodano: Sob 26 Cze, 10 14:59 ]
Zamieszczone przez granacik
Myślę. że nie ma obecnie silników, które nie zrobiłoby 400 tys. km
Zrobić może i zrobią.. ale w jakim stanie i czy aby napewno w jednym kawałku. hehe
Potwierdzam tezę kolegi wszystko zależy od użytkowania auta moja skoda ma 201tys.km od nowości salon polska z tego 4 lata w Szwajcarii po trasach i nic nie wskazuję iż nie przejedzie jeszcze kolejnych 200 tys. olej zmieniam co 10tys km góra co 12tys filtr powietrza dwa razy w roku oraz filtr paliwa co druga wymiana oleju. Oleju minie bierze tylko z tym przebiegiem dwa razy już wymieniałem mechanizm podnoszenia szyb tył lewa strona. Oraz problemy z elektryką typu oświetlenie w dziwach brzeczek nie zgaszonych świateł czy podświetlenie po otwarciu dziwi ale jest to uszkodzony czujnik który jest w zamku koszt nowego zamku ok 600 zł wiec nie robię. Za to wstawiłem tempomat w serwisie skody. Nie chwalę się lecz dziele z innymi użytkownikami bo jestem wielkim fanem skody. Na co dzień śmigam Favorit-em a w trasy mam octavie
[ Dodano: Pią 20 Lip, 12 22:39 ]
Zrobić może i zrobią.. ale w jakim stanie i czy aby napewno w jednym kawałku. hehe[/quote]
Potwierdzam tezę kolegi wszystko zależy od użytkowania auta moja skoda ma 201tys.km od nowości salon polska z tego 4 lata w Szwajcarii po trasach i nic nie wskazuję iż nie przejedzie jeszcze kolejnych 200 tys. olej zmieniam co 10tys km góra co 12tys filtr powietrza dwa razy w roku oraz filtr paliwa co druga wymiana oleju. Oleju minie bierze tylko z tym przebiegiem dwa razy już wymieniałem mechanizm podnoszenia szyb tył lewa strona. Oraz problemy z elektryką typu oświetlenie w dziwach brzeczek nie zgaszonych świateł czy podświetlenie po otwarciu dziwi ale jest to uszkodzony czujnik który jest w zamku koszt nowego zamku ok 600 zł wiec nie robię. Za to wstawiłem tempomat w serwisie skody. Nie chwalę się lecz dziele z innymi użytkownikami bo jestem wielkim fanem skody. Na co dzień śmigam Favorit-em a w trasy mam octavie
problemy z elektryką typu oświetlenie w dziwach brzeczek nie zgaszonych świateł czy podświetlenie po otwarciu dziwi ale jest to uszkodzony czujnik który jest w zamku koszt nowego zamku ok 600 zł wiec nie robię.
a naprawa czujnika w zamku w serwisie niezależnym to koszt poniżej 100zł...
Nawiasem mówiąc: niezłego kotleta odgrzałeś...
problemy z elektryką typu oświetlenie w dziwach brzeczek nie zgaszonych świateł czy podświetlenie po otwarciu dziwi ale jest to uszkodzony czujnik który jest w zamku koszt nowego zamku ok 600 zł wiec nie robię.
a naprawa czujnika w zamku w serwisie niezależnym to koszt poniżej 100zł...
Nawiasem mówiąc: niezłego kotleta odgrzałeś...
Wiem o tym że temat pewnie dość stary ale jakoś wcześniej nie brałem udziału w wypowiedziach na forum, ale jak widać po Twojej odpowiedzi są ludzie co czytają fora, Zapomniałem dodać że wymieniałem jeszcze moduł wentylatorów hehehehe. Wiesz chętnie bym naprawił ten czujnik w dziwach bo lubię jak mi wszystko działa jak potrzeba w aucie. Ja mieszkam we Wrocławiu co prawda mam stałego mechanika ale nie elektryka czy speca od zamków. Ale jak masz jakąś dobrą wiedzę jak to naprawić to znaczy dobrze poszukać mądrego mechanika to fajnie. Jeżeli chodzi o octavie 1 2001 1,6i sr po fes liftingu to mogę wypowiedzieć się dużo i to na poważnie
tomus7, ale ja nie mam pretensji za odgrzanie kotlecika :szeroki_usmiech Pastryk, nie zrozum mnie źle, ale popracuj troszkę nad interpunkcją i składnią, bo naprawdę ciężko czyta się Twoje wypowiedzi...
PS: BFQ mojego ojca (moja :P ) ma coś koło 140kkm i wciąż jest zupełnie sprawna
moja oct1 ma przebieg 240 tys na razie nic nie wskazuje na to by to był jakiś kres , mam tez instalacje LPG. Z powodu przebiegu nie zamierzam się pozbywać auta gdyż mam wrażenie że silnik niewiele straciłl na sprawności. silnik AKL sr. octavia kupiona w naszym salonie przebieg autentyczny. zuzycie oleju ok 1 litr na 2000 km. olej 10w40 od zawsze wymieniany co 15000.
ja mam AEE z polskiego salonu od 1 wlasciciela, 220kkm oryginalnie, jedynie sruby od korbowodow mi sie odkrecily, poza tym przy wymianie uszczelki pod glowica mechanik nie spodziewal sie ze silnik w tak dobrym stanie jest. Oleju nie bierze w ogole. Wymiany regularnie.
moja oct1 ma przebieg 240 tys na razie nic nie wskazuje na to by to był jakiś kres , mam tez instalacje LPG. Z powodu przebiegu nie zamierzam się pozbywać auta gdyż mam wrażenie że silnik niewiele straciłl na sprawności. silnik AKL sr. octavia kupiona w naszym salonie przebieg autentyczny. zuzycie oleju ok 1 litr na 2000 km. olej 10w40 od zawsze wymieniany co 15000.
moja oct1 ma przebieg 240 tys na razie nic nie wskazuje na to by to był jakiś kres , mam tez instalacje LPG. Z powodu przebiegu nie zamierzam się pozbywać auta gdyż mam wrażenie że silnik niewiele straciłl na sprawności. silnik AKL sr. octavia kupiona w naszym salonie przebieg autentyczny. zuzycie oleju ok 1 litr na 2000 km. olej 10w40 od zawsze wymieniany co 15000.
7,5l oleju trzeba na dolewki + 4,6l na zalanie silniczka 1.6 czyli trzeba się zaopatrzyć w 12 litrów oleju. Nie żebym się naśmiewał bo nie wiem ile moje nowo zakupione AQY opierniczy oleju
ja mam od dłuższego czasu do 2L/15kkm, przebieg obecny to 169kkm. jestem umówiony gdzieś na sierpień na zrobienie uszczelniaczy - zobaczymy, czy pomoże. oczywiście cały czas 5w40, ani myślę od downgrade do 10w40 - szybciej zrobię remont niż przesiądę się na półsyntetyka. trudno mi ocenić żywotność czy kondycję jednostki napędowej, ale nastawiam się, że obecną octavką pojeżdżę przynajmniej do 300kkm
Witam.
Ja mam Octavie z 2002r silnik 1,6 102km i mam zrobione 340tys i nie mam obawy aby jechać gdzie chce bo wiem że mnie nie zawiedzie a i auto od praktycznie początku jest na LPG.
W rodzinie mamy Seata Cordobe Vario 1.6SR, jest z nami od nowości (2000r.) i ma na razie 198.000km i nic się nie dzieje. Oleju nie bierze nic a nic. Wszystko sprawne.
Komentarz